W kolejnej edycji Mistrzów Kodowania w naszej szkole biorą
udział młodzi adepci z klas Ia i Ib. Ze względu na ogromne zainteresowanie
zajęciami, podzielono młodych Mistrzów na dwie grupy, które spotykają się co
dwa tygodnie na swoje dwugodzinne
zajęcia dodatkowe.
Za nami dopiero trzy spotkania , podczas których wiele się już
wydarzyło. Kodowaliśmy kubeczki, Poznawaliśmy roboty Dasha i Dota, a na ostatnich
zajęciach poznawaliśmy nasze cztery małe Ozoboty.
Ozoboty to
innowacyjna forma nauki programowania od świecącego robota rozpoznającego
namalowane kreski do tworzenia skomplikowanych programów (zawierających pętle,
instrukcje warunkowe, funkcje matematyczne). Rozpoznaje odpowiednie
czarne, niebieskie, zielone linie i podąża ich śladem.
Modzi mistrzowie za pomocą
flamastrów kolorowali jesienne trasy zgodnie z zasadami “języka ozobotów” (nie
za cienka, nie za gruba, równa, bez ostrych zakrętów itd.) pokazanymi na
planszach z Edu Sense. Z początku każdy jednak rysował po swojemu. Gdy powstał
już kawałek trasy, następował kluczowy zwrot akcji – umieszczenie na niej
Ozobotów, czyli test w praktyce.
Efekt spektakularny:
Ozobot po krzywych liniach jeździć płynnie nie chce, więc dzieciaki bardzo
chętnie je poprawiają tak długo, aż będą idealne. Odkrywczo udzielali
sobie wzajemnie wskazówek na temat tego, jak najlepiej rysować, jakich użyć
mazaków, jakich kredek.
Na zajęciach z
ozobotem właściwie każdy z moich uczniów pracował całą lekcję lub dłużej
pilnie rysując trasy, odczytując kody, rysując je starannie na trasie, śledząc
ruch robota po linii. Nie umiem opisać nawet ile radości malowało się na
dziecięcych buziach, gdy robot rozbłyskiwał zaplanowanym przez nie kolorem
światła, równiutko pokonywał trasę, zatrzymywał się we wskazanych miejscach,
tańczył i zawracał. W ten sposób młodzi
mistrzowie napisali w prosty sposób swoje pierwsze programy.
Było
naprawdę sympatycznie , wszyscy angażowali się całym sercem :)
Zapraszamy do
zobaczenia zdjęć w galerii: